Stylizacja Rzęs Hollywood Eye – Marlena Gaj

Zamieniamy mity na fakty – o przedłużaniu rzęs

W ostatnich latach przedłużanie rzęs w Warszawie przechodzi swoją złotą erę. Niezmiennie pozostaje w modzie ze względu na wiele zalet, a przede wszystkim nasz komfort i oszczędność czasu. Niestety, jak ze wszystkim co popularne, wokół stylizacji rzęs narosło wiele mitów. Oto najczęstsze z nich…

Mit #1: Przedłużanie rzęs niszczy rzęsy naturalne

Najważniejsze w przedłużaniu rzęs jest ich odpowiednie założenie. Dlatego warto zwrócić uwagę czy stylistka rzęs posiada certyfikaty. Jeśli tak, to możemy być spokojne o nasze naturalne rzęsy. Oczywiście bardzo dużo zależy też od domowej pielęgnacji syntetycznych rzęs – nie jest skomplikowana, należy po prostu pamiętać, aby unikać ich nadmiernego pocierania czy używania oleistych płynów (podczas zabiegu stylistka powinna wszystko wyjaśnić). Ponadto, przez syntetyczne rzęsy nasze naturalne wcale nie wypadają nam częściej. Każdego dnia, każdej z nas bez wyjątku, wypada od 1 do 4 rzęs naturalnych i tak rozpoczyna się nowy cykl życia rzęsy, który trwa około trzech miesięcy. Gdy nasza naturalna rzęsa wypadnie nam z tą syntetyczną, to zapewne zwrócimy na to uwagę, bo przecież jest ciemniejsza, grubsza i za nią zapłaciłyśmy.

Fakt: Prawidłowo wykonane przedłużanie rzęs oraz ich późniejsza odpowiednia pielęgnacja nie niszczy naturalnych rzęs oraz nie zaburza naturalnego cyklu życia rzęsy.

Mit #2: Metody objętościowe w porównaniu do metody 1:1 obciążają rzęsy

Metoda 1:1 to najbardziej podstawowa metoda stylizacji rzęs. Pozwala na uzyskanie maksymalnie naturalnego efektu. Najczęściej wybierana przez kobiety, które naturalnie mają bardzo gęste rzęsy. Jeśli nie mamy dużo swoich rzęs, a marzy nam się tzw. wachlarz, to czy kosztem będzie ich nadmierne obciążenie? Z pozoru może to się wydawać nawet logiczne – przecież doklejamy przykładowo trzy rzęsy syntetyczne zamiast jednej. Jednak okazuje się przeciwnie. W metodach objętościowych stosuje się cieńsze rzęsy, dzięki czemu nie obciążają naszych rzęs i wyglądają naturalnie.

Fakt: Stylistka rzęs po rozpoznaniu kondycji naszych rzęs naturalnych będzie w stanie zaproponować odpowiednią dla nas metodę. W metodach objętościowych używa się rzęs innej grubości niż w metodzie 1:1, dzięki czemu również nie obciążają rzęs.

Mit #3: Mając przedłużone rzęsy trzeba unikać wody

Częstym zmartwieniem przed pierwszym zabiegiem przedłużania rzęs jest rozważanie jaki wpływ na rzęsy syntetyczne ma woda. Wbrew pozorom – korzystne. Rzęsy, podobnie jak włosy, należy regularnie myć i rozczesywać, aby usunąć zanieczyszczenia i bakterie. Odpowiednia higiena rzęs syntetycznych przedłuża trwałość aplikacji. Natomiast jeśli chodzi o basen czy kąpiele w morzu, to po 24h nie ma żadnych przeciwskazań. Co więcej, bardzo duża część kobiet nie wyobraża sobie wakacji bez wcześniejszej wizyty w salonie przedłużania rzęs.

Fakt: Po aplikacji rzęs syntetycznych nie należy ich moczyć przez 24h. Po tym czasie można swobodnie korzystać z basenu, sauny oraz normalnie myć twarz.

Mit #4: Osoby noszące soczewki lub okulary nie mogą przedłużać rzęs

Oczywiście jak przy każdym zabiegu, tak i przy przedłużaniu rzęs jest lista przeciwskazań. Konieczność noszenia soczewek lub okularów korekcyjnych nie stanowi przeszkody. Soczewki należy zdjąć tylko do samego zbiegu. Profesjonalna stylistka rzęs, wiedząc, że nosimy okulary, będzie potrafiła dobrać odpowiednią długość rzęs, aby nie zahaczały o szkła. Do przeciwskazań wykonania aplikacji rzęs należą choroby alergiczne i stany zapalne oczu czy brak rzęs, etc.

Fakt: Okulary korekcyjne czy soczewki nie stanowią przeciwskazania przedłużania rzęs. Jedynie należy o fakcie ich noszenia poinformować stylistkę.

Mit #5: Rzęsy syntetyczne można normalnie tuszować i stosować odżywki

Do przedłużanych rzęs nie należy stosować tuszu, a nawet eyelinera. Takie produkty nie zmywają się za jednym ruchem wacikiem kosmetycznym. Gdy nie mamy zaaplikowanych rzęs syntetycznych, to i tak czym więcej pocieramy powiekę wokół linii rzęs, tym bardziej je osłabiamy. Zaś dwufazowe produkty oraz wszelkie olejki do demakijażu znacząco wpływają na trwałość kleju.

O stosowaniu odżywek na przedłużone rzęsy nie mówi się tak często jak o tuszu, ponieważ z reguły mają za zadanie działać korzystnie na włos. Odżywka do rzęs nie przedłuża ich cyklu życia, a jedynie przyspiesza wzrost rzęs, które naturalnie i wypadną. W związku z tym stosując je przyspieszymy widoczność odrostów przedłużanych rzęs i finalnie wydłużamy naturalne tylko na krótki okres czasu.

Fakt: Jedną z zalet przedłużania rzęs jest oszczędność czasu podczas wykonywania makijażu. Wszelkie produkty trudno zmywalne osłabiają nasze rzęsy i negatywnie wpływają na trwałość rzęs przedłużanych. Zaś odżywki stymulują do nienaturalnie szybkiego wzrostu.

Mit #6: Stylizacja rzęs jest bardzo kosztowna

Najbardziej kosztowne, jeśli takiego określenia musimy użyć, jest założenie rzęs po raz pierwszy. Uzupełnienie rzęs to wydatek odpowiednio mniejszy. Jeśli weźmiemy pod uwagę co miesięczny wydatek na dobry tusz do rzęs, płyn do demakijażu, a oprócz tego dobrej jakości zalotkę i może odżywkę, to uzyskujemy bardzo zbliżone kwoty. Ponadto, żaden tusz do rzęs nie da tak spektakularnego efektu, nie mówiąc już o naszym komforcie.

Fakt: Efektu przedłużanych rzęs nie da się zastąpić nawet najlepszym tuszem do rzęs. Największy wydatek to założenie rzęs, zaś uzupełnienie kosztuje mniej.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Call Now Button