Wraz z Marleną Gaj znajdujemy się w jej Studiu Hollywood Eye Cosmetology w Warszawie. Marlena jest certyfikowaną stylistką rzęs i brwi oraz właścicielką Hollywood Eye Cosmetology.
Z wykształcenia jesteś prawnikiem… to dosyć nietypowe w tej branży.
Marlena Gaj: Tak, to prawda. Ukończyłam prawo, ale po drodze okazało się, że jestem – jak to mówią moi znajomi – rzęsocholiczką. Zdecydowałam więc, że pójdę w tym kierunku. Obecnie jestem po kilkunastu kursach.
Co Cię skłoniło do pójścia w kierunku stylizacji rzęs i brwi?
Marlena Gaj: Uwielbiam kontakt z klientkami i różnorodność, jaką daje ta praca. Odpowiednia stylizacja rzęs i brwi jest w stanie zmienić nasz wygląd. A moim zadaniem jest wiedzieć jak odpowiednio dobrać tę stylizację. I urzeczywistnić oczekiwania klientki.
No właśnie wiedza… widziałam w sieci filmiki instruktażowe z serii ,,jak zrobić to samemu’’
Marlena Gaj: Praca jako stylistka rzęs jest bardzo precyzyjnym zajęciem. I dla wielu może trudniejszym, niż się wydaje. Niestety bez profesjonalnego przeszkolenia prędzej zrobimy sobie krzywdę niż ładne rzęsy. Miałam kiedyś taki przypadek domowego przedłużania rzęs… ledwo udało się uratować naturalne rzęsy, bo były całkowicie posklejane.
A jakimi metodami przedłużasz rzęsy?
Marlena Gaj: Staram się być na bieżąco z każdą nowością, więc w mojej ofercie można znaleźć całkiem sporo różnych metod. Podstawowa to metoda 1:1, potem od 2 do 15 rzęs syntetycznych doklejanych do rzęsy naturalnej, czyli Light Volume, Hyper Volume oraz Hollywood Volume i Russian Volume. Oprócz tego bardzo znana metoda Kim Camellia czy efekt mokrych rzęs, a także rzęsy blink express. Przedłużam też rzęsy dolne, co jest jeszcze mniej powszechne w Polsce.
Faktycznie sporo tych metod, pogubić się można. Jak klientka, która nie ma wiedzy o poszczególnych metodach, ma się zdecydować?
Marlena Gaj: Nie musi mieć, to moje zadanie. Do wyboru mamy metody, długości, podkręcenie czy grubość rzęsy. To wszystko dobieram indywidualnie do klientki – znaczenie ma kolor włosów, oczu, rysy twarzy, a nawet to jaki ma się styl. Razem ustalamy jakie są oczekiwania.
Robisz też bardziej fantazyjne metody, jak np. różne kolory rzęs itp.?
Marlena Gaj: Pewnie! Rzęsy kolorowe najczęściej robię na jakieś imprezy tematyczne. Zaś sporo klientek na ślub albo wesele chce ozdobić stylizację rzęs kryształkiem.
Brzmi ciekawie! Rzęsy rzęsami, ale powiedz skąd pomysł na Hollywood Eye?
Marlena Gaj: Zanim zdecydowałam, że będę się tym zajmować, to sama byłam stałą bywalczynią salonów. Najpierw chodziłam na różne zabiegi na brwi, potem odkryłam wygodę noszenia przedłużonych rzęs. Dzięki temu, z perspektywy czasu, mam doświadczenie jako klientka, pamiętam co mi się podobało a co nie. Zamarzyło mi się kobiece miejsce, w którym kompleksowo można zadbać o oprawę oka…
Kompleksowo, tzn. co jeszcze robisz?
Marlena Gaj: Wykonuję też laminację, lifting rzęs, co jest super sprawą! Nie jest to zabieg tak znany, jak przedłużanie rzęs, ale coraz więcej kobiet się na to decyduje. Oprócz tego całą stylizację brwi, czyli henna pudrowa brwi albo henna żelowa brwi i nitkowanie brwi. Możliwa jest też laminacja brwi. A no i jeszcze nitkowanie twarzy. Niedługo planuję do oferty wprowadzić microblanding.
Możesz powiedzieć coś więcej o laminacji, liftingu?
Marlena Gaj: Jasne. Czasem klientka albo nie może z różnych przyczyn albo po prostu nie chce mieć rzęs syntetycznych. Wtedy pojawia się inna opcja – w laminacji, liftingu chodzi o maksymalne wydłużenie i podkręcenie rzęs naturalnych. Spotkałam się z opiniami, że część kobiet po takim zabiegu rezygnuje z malowania rzęs albo po prostu nie potrzebują już zalotki, która i tak nie daje aż takiego efektu.
Jest coś co Cię frustruje jako stylistkę rzęs i brwi?
Marlena Gaj: Chyba najbardziej to na co żadna na nas, stylistek, nie ma wpływu… trwałość aplikacji rzęs. Prawidłowo założone utrzymują się średnio 3 tygodnie. Wiadomo, że chodzi o cykl życia naszej naturalnej rzęsy oraz o pielęgnacje w domu. Niestety jednak największy wpływ mają procesy w naszym organizmie – zmiany hormonalne czy przyjmowanie antybiotyków itp.
A jeśli chodzi o sytuację w kraju z pandemią, to jak do tego podchodzisz?
Marlena Gaj: Jest to trudny temat. Staram się wychodzić naprzeciw moim klientkom, więc przestrzegam tych wszystkich zasad. Wszystko jest albo jednorazowe, albo sterylizowane, albo dezynfekowane, więc akurat tutaj nie ma czego się obawiać. W końcu sama też mam rodzinę.
Dziękuję za rozmowę.
Marlena Gaj: Ja również i zapraszam do Studia J